![]() |
Szafka z obudowy na zegar z pięknymi dziurkami po kornikach. |
Z okazji remontu przedpokoju wrzuciłam kilka zdjęć tegoż przybytku.
Mieszkanie mieści się w bloku który wybudowano w latach 50-tych, wiadomo więc że prostych ścian tu nie ma; tapeta miała ukryć te niedociągnięcia budowlane. Zdecydowaliśmy się obecnie zlikwidować starą tapetę i pozostawić uchybienia w tynku , pociągając ściany farbą strukturalną o kolorze Chilli. Kolor jest niesamowity, ciepły, energetyzujący.
W przedpokoju panuje atmosfera buduaru i półmrok, mało miejsca i perspektywy, więc wykonanie zdjęć jest bardzo trudne, to wielkie zadanie dla profesjonalistów , a nie dla takiej amatorki jak ja. Tu zawsze panuje noc.
Przy okazji remontu, troszeczkę przerabiam i umieszczam inne rzeczy na ścianach, dodałam nową szafkę . Szafka zrobiona jest z obudowy zegara, która bardzo długo leżakowała w piwnicy z powodu korników. Misiek zastosował trutkę i zawinął obudowę w folię, w miedzy czasie zrezygnował z tej obudowy do zegara i zastosował inną , ta sobie egzystowała w uśpieniu. Teraz , na moją prośbę ,wyczyścił i wywoskował obudowę, dodał półeczkę i szybkę i tak otrzymałam nową szafkę.
Lubicie korniki ? a właściwie dziurki po kornikach? Bo ja tak, są super, a w tej szafce jest ich mnóstwo, z czego jestem niezmiernie zadowolona. Szkoda że nie mogę zrobić ładniejszych zdjęć szafki, w naturze jest cudnie stara.
Jeszcze nie wiem co ostatecznie będzie skrywała ta szafka, na razie znajduje się stary komplecik filiżankowy i porcelanowa figurka damy.
Półeczka z filiżanką.
I jeszcze jeden zegar.
Przedpokój oświetlają dwa kinkiety, każdy inny, ale w podobnym stylu, jeszcze ich nigdy nie pokazywałam, więc czynię to przy okazji.