Quantcast
Channel: Zapach Jaśminu
Viewing all articles
Browse latest Browse all 369

Słońce zamknięte w żonkilach

$
0
0

Za oknem słońce, plusowa temperatura i czuje się wiosnę .Włączyła mi się turboładowarka , ładuje we mnie energię, przyspieszyłam więc i robótkuję zawzięcie. Chcę skończyć kuferki, bo widzę przed sobą brudne okna, i nerw we mnie wzbiera, muszę myć, szorować, a tu jeszcze tyle pozaczynanych prac. Mało tego, dokopałam się do mojego zapomnianego haftu, w zamierzeniach miał być to obrus w żonkile na Wielkanoc, tą która odbyła się dwa lata temu. 


 Dwa lata temu wyszywałam sobie zawzięcie obrus w żonkile,  okazało się jednak ,że nie zdążę, i jakby mało tego było, pomyliłam się w hafcie. Nie mogłam dojść gdzie właściwie zrobiłam błąd, biorąc pod uwagę to, że we wzorze są braki np. jednej linijki na łączeniach, zrobił mi się galimatias i nerwy mnie opuściły, cisnęłam ( ładnie to ujmując w słowo) głęboko do szafy, starając się zapomnieć , nie myśleć o tym ,ile czasu poświęciłam na nic. 


 Haft przeleżał wciśnięty w kąt dwa lata,  nagle znalazłam cierpliwość i rozwiązałam zagadkę, wyszywam więc, jestem w amoku, koniecznie chcę  skończyć haft do Wielkanocy tego  roku. Tak postanowiłam i żebym miała paść to zrobię to. 
Wybaczcie, ale taki zmiętolony on ci jest,  to po przejściach, jak już wyjdziemy z  kłopotów zrobimy sobie kąpiel odświeżającą, i pomyślimy o ozdobach.



Lecę więc do haftu, ślepnąc przy igle pozdrawiam cieplutko, dziękując za komentarze i odwiedziny. 




Viewing all articles
Browse latest Browse all 369